Na dzień przed Wigilią kierowcy zyskali nowy, ważny odcinek drogi ekspresowej S7. Do ruchu oddano blisko 16 kilometrów Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej między Żukowem a węzłem Gdańsk Południe, co oznacza domknięcie całej, 32-kilometrowej trasy OMT. Inwestycja już teraz wyraźnie zmienia układ komunikacyjny regionu i odciąża najbardziej zatłoczone odcinki aglomeracji.
Nowa trasa pozwala na płynny przejazd między południem Gdańska a okolicami Chwaszczyna, a w dalszej perspektywie ma stać się jednym z kluczowych elementów tranzytu północ–południe. Jednocześnie wielu kierowców z Żukowa i okolic wciąż czeka na domknięcie ostatniego fragmentu obwodnicy, który połączy trasę z rondem w Lniskach.
Otwarty odcinek S7 OMT – co już działa
Udostępniony fragment S7 między Żukowem a węzłem Gdańsk Południe stanowi drugi i ostatni odcinek Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej. Trasa łączy się bezpośrednio z Południową Obwodnicą Gdańska i jest jej naturalnym przedłużeniem w kierunku Kaszub.
Na tym odcinku powstały trzy węzły drogowe: Gdańsk Południe, Lublewo Gdańskie oraz Żukowo. Między Lublewem a Żukowem zlokalizowano także Miejsca Obsługi Podróżnych Widlino, wyposażone w parkingi i sanitariaty. Cała trasa to rozbudowana infrastruktura inżynieryjna – pięć estakad, 23 wiadukty, dwa mosty i 10 przejść dla zwierząt.
Obwodnica Żukowa i brakujące połączenie z Lniskami

W czerwcu tego roku kierowcy zaczęli korzystać z pierwszego odcinka OMT między Chwaszczynem a Żukowem oraz z blisko 5-kilometrowej obwodnicy Żukowa w ciągu drogi krajowej nr 20. To znacząco poprawiło ruch w rejonie miasta, jednak nie rozwiązało wszystkich problemów komunikacyjnych.
Nadal trwają prace na ostatnim, około kilometrowym fragmencie obwodnicy, który ma połączyć trasę z rondem na DK7 w Lniskach. W tym miejscu konieczne było przeprojektowanie obiektu ze względu na trudne warunki gruntowe i występowanie wód artezyjskich, co opóźniło realizację.
Kiedy otwarcie odcinka do ronda w Lniskach?
Zgodnie z aktualnymi deklaracjami drogowców, połączenie obwodnicy Żukowa z DK7 w Lniskach planowane jest na początek 2026 roku. Dopiero wtedy węzeł Żukowo osiągnie pełną funkcjonalność, a kierowcy zyskają bezpośredni i wygodny wjazd w kierunku dawnej „siódemki”.
Do tego czasu węzeł Żukowo będzie działał bez dwóch łącznic prowadzących w stronę Lnisk. Dostępne pozostają natomiast łącznice umożliwiające przejazd między Chwaszczynem a Glinczem w ciągu DK20.
Ograniczenia prędkości i bezpieczeństwo
Na nowo otwartym odcinku od Gdańska Południe do Żukowa obowiązuje tymczasowe ograniczenie prędkości do 100 km/h. Dodatkowo ustawiono znaki ostrzegające przed dzikimi zwierzętami, szczególnie w rejonie leśnym między węzłami Lublewo Gdańskie i Żukowo.
Choć trasa została ogrodzona i wyposażona w przejścia dla zwierząt, drogowcy apelują o ostrożność, zwłaszcza w pierwszych miesiącach użytkowania nowej drogi.
Źródło: GDDKiA, Fot. Google Maps, wideo: Krzysztofer Air Shots



