Do niepokojącego zdarzenia doszło w miniony weekend w Sopocie, gdzie sprzed jednego ze sklepów skradziono psa rasy husky. Sytuacja wywołała ogromny stres u właścicieli zwierzęcia, którzy po krótkich zakupach zauważyli, że ich pupil zniknął bez śladu. Dzięki błyskawicznej reakcji policji sprawa została szybko rozwiązana, a pies bezpiecznie wrócił do opiekunów. To kolejny przykład, jak istotną rolę odgrywa szybka analiza monitoringu i skuteczne działania patroli.
Zgłoszenie trafiło do funkcjonariuszy w sobotę, 20 grudnia. Policjanci natychmiast zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu, które pozwoliły na ustalenie wizerunku sprawcy oraz kierunku jego oddalenia się z miejsca zdarzenia.
Sprawca zatrzymany niespełna godzinę po zgłoszeniu
Dzięki sprawnym działaniom patroli około godzinę po zgłoszeniu policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec Sopotu, który nie tylko został ujęty, ale także przyznał się do kradzieży psa.
Skradziony husky został szybko odnaleziony i bezpiecznie wrócił do swoich właścicieli, co było najważniejszym finałem całej interwencji. Wartość zwierzęcia oszacowano na około 3000 zł, co kwalifikuje zdarzenie jako przestępstwo.
Grozi mu surowa kara
Zatrzymany mężczyzna musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za kradzież grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, a sprawa będzie miała swój dalszy bieg procesowy.
Policja przypomina, że kradzież zwierzęcia jest traktowana jak kradzież mienia, a szybka reakcja świadków i właścicieli, a także monitoring, znacząco zwiększają szanse na szybkie zatrzymanie sprawcy i odzyskanie skradzionego pupila.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Sopocie




